Gdyby Trzebieńczyce leżały na Mazurach albo nad morzem można by było w tę wrześniową niedzielę powtórzyć za I. Jarocką: „Odpływają kawiarenki”, bo też było to ostatnie spotkanie w „Kawiarence kulturalnej” (projekt sfinansowany w ramach Lokalnego Programu Grantowego Powiatu Oświęcimskiego i Gminy Kęty 2025
a realizowany przez KGiGW „Trzewoje”).

Ostatnie, jubileuszowe spotkanie, utrzymane zostało w muzyczno - rękodzielniczym klimacie. Specjalnym gośćmi kawiarenki byli: Piotr Piasecki (akordeon, wokal, harmonijka; człowiek, który zawsze wspiera „Trzewojów” i muzykuje z nimi) oraz Julian Kaszuba - ostatni koszykarz w okolicy, człowiek z Żarek , który pokochał Trzebieńczyce miłością odwzajemnioną, bajarz, pieśniarz. Jak przystało na skromny jubileusz (10. spotkanie w kawiarence) nie mogło zabraknąć tortu, tradycyjnego „sto lat”, życzeń i… podsumowań oraz długiej listy podziękowań wielu ludziom, bez których realizacja tego projektu nie byłaby możliwa w takiej formie i z takim rozmachem.

Koordynatorki projektu (S. Balonek i J. Bałys – Warzecha) poinformowały, że z otrzymanych z dofinansowania środków wydane zostało 6 tys zł m.in. na ekspres do kawy, stoliki, krzesełka i parasole. Ponadto dzięki Spółce Pastwiskowej i przychylności prezesa „Trzewoje” otrzymały w prezencie  piękną witrynę chłodniczą. To właśnie dzięki temu przez 10 niedziel w wiejskiej kawiarence byli przyjmowani goście, którzy odpowiedzieli na trzewojskie zaproszenie. To dla nich, a było to grubo ponad trzysta osób (!), „Trzewoje”
z prawdziwą przyjemnością przygotowały 17 ciast, 70 babeczek, 60 eklerów, 2 torciki i…. bezy z 80 białek! Do wszystkich, którzy pomogli przy pieczeniu i sami upiekli ciasta zostały skierowane słowa serdecznych podziękowań.

Podsumowując projekt, koordynatorki przypomniały, że przez te wszystkie niedziele „Kawiarenka kulturalna” gościła ludzi uzdolnionych w różnych dziedzinach: muzyków, wokalistów, malarzy, fotografów i rękodzielników, a byli wśród nich: Piotr Piasecki, Bernadeta Piasecka i Lidia Warzecha, Tadeusz Machniak i Wiktoria Machniak, Urszula Bendzera , Patrycja Dudziak i Jarosław Wojtal, Kazimiera Jakubowska, Renata Przystał, Renata Kolec, Karolina Kuśpik, Linda Balonek, Joanna Kadłuczka, Lucyna Sroka, Joanna Sroka i Dorota Gargas. Im również organizatorzy złożyli gorące podziękowania, podobnie jak nieocenionym animatorkom zajmującym się dziećmi, które towarzyszyły rodzicom lub dziadkom: Lidii Świątek, Ewie Kozak, pracownicom ROK  Zator – Małgorzacie Płonce
i Annie Momot.

Koordynatorki podkreśliły również nieocenioną pomoc przy kwestiach organizacyjnych. Adresaci podziękowań w tym zakresie to:  członkinie KGiGW „Trzewoje” obsługujące kuchnię i gości oraz  Michał Kozak, Kazimierz Balonek, Robert Kulawik, Jadwiga i Marek Kwarciakowie, Beata i Krzysztof Wróblowie, sołtys Trzebieńczyc – Antoni Kozak wraz z żoną Krystyną.

Odrębne słowa podziękowań skierowane zostały  do państwa Marii i Władysława Madejów, Anny Kruk i prezesa TMZZ – Bogusławy Smreczyńskiej, dzięki którym
w kawiarence zagościły obrazy i poezja Zyty Zawadzkiej.

Nie mogło zabraknąć także podziękowań dla Katarzyny Jędrochy i Agnieszki Kulawik, które zadbały o uwiecznienie spotkań na filmach i w fotografii.

Właściwą część spotkania wypełniła radosna biesiada, wspólny śpiew, tańce oraz prezentacja wikliniarskiego kunsztu Juliana Kaszuby. Mistrz wikliny -między jednym
a drugim koszem – zabawiał gości recytacjami humorystycznych tekstów i śpiewem. Klimat tego spotkania (jak każdego zresztą) był niepowtarzalny. Może tylko czuć było nutę smutku, mającego swe źródło w świadomości, że to ostatnie spotkanie, że… ”odpływają kawiarenki”. Realizatorzy projektu mają jednak cichą nadzieję, że może uda się w jakiejś zmodyfikowanej formie przedłużyć życie kawiarenki, bo projekt zasługuje na to, by jego efekty utrzymać jak najdłużej.