Do groźnego wypadku doszło w Babicach w gminie Oświęcim.
Do zdarzenia doszło 19 marca 2021 o godzinie 6.40 w Babicach na ulicy Śląskiej (DK44). Świadkowie jadący za samochodem marki Opel Tigra widzieli, że jego kierowca nie panuje na pojazdem, zjeżdża z jezdni, prawdomównie był pijany. W pewnym momencie zjechał z jezdni na pobocze, gdzie uszkodził znak drogowy, po czym uderzył w słup telekomunikacyjny, który w wyniku uderzenia złamał się na jezdnię. Dwóch jadących tą samą trasą kierowców zatrzymało się, wezwało służby ratunkowe, a następnie pospieszyło udzielić pierwszej pomocy kierowcy. Okazało się, że prowadzący samochód mężczyzna, nie doznał poważniejszych obrażeń ciała.
Policjanci drogówki, którzy przyjechali na miejsce zbadali kierowcę - okazało się, że w jego organizmie znajdowało się 2,6 promila alkoholu. Przed 42-letnim mieszkańcem powiatu bieruńsko – lędzińskiego sprawa karna. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 2, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka kara grzywny.
Na wyróżnienie i podziękowania zasługują Pan Sebastian mieszkaniec powiatu wadowickiego oraz Pan Piotr mieszkaniec Tychów. Widząc zdarzenie drogowe natychmiast ruszyli z pomocą, a kiedy okazało się, że kierowcy nic nie grozi ale jest pijany, pilnowali go do czas przyjazdu patrolu.
Apelujemy do kierowców, aby nigdy nie wsiadali za kierownicę po spożyciu alkoholu czy narkotyków, natomiast osoby postronne, które widzą, że za kierownicę wsiada nietrzeźwy prosimy o natychmiastową reakcję na zagrożenie. Czym grozi takie karygodne zachowanie widać na nagraniu z kamerki jednego ze świadków, które prezentujemy ku przestrodze.
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego oświęcimskiej komendy Policji wykonując czynności w związku z kolizją drogową do której doszło w ubiegły piątek na drodze krajowej nr 44 w Babicach w gminie Oświęcim, zabezpieczyli nagranie jednego ze świadków zdarzenia, ukazujące moment zderzenia pijanego kierowcy opla tigry ze znakiem drogowym i słupem telekomunikacyjnym. Mężczyzna w organizmie miał 2,6 promila alkoholu. Mogło to dla niego skończyć się tragicznie.
(KPP Oświęcim)