Ponad 61 tys. zł w gotówce i ok. 10 tys. wpłat z licytacji na portalu zrzutka.pl udało się zebrać podczas rodzinnego pikniku charytatywnego w Podolszu. W niedzielę 12 maja pomagaliśmy Jacusiowi Krzemieniowi i jego rodzicom.
Jacek, młody zawodnik Skawy Podolsze zasłabł podczas treningu. Doszło do zatrzymania akcji serca. Do resuscytacji natychmiast przystąpił trener Damian Banaszak, wykwalifikowany ratownik PSP , z pomocą natychmiast przyszli strażacy z OSP Podolsze oraz ratownicy medyczni. Udało się przywrócić funkcje życiowe, Jacuś trafił do szpitala, gdzie wprowadzono go w śpiączkę farmakologiczną. Obecnie Jacuś przebywa w klinice „Budzik” w Warszawie. Nie jest w śpiączce, ale nie ma z nim jeszcze kontaktu.
Zaczęło się niecałe trzy tygodnie wcześniej, od jednego telefonu. Do prezesa LKS Skawa Podolsze, Bogusława Bartuli, zadzwonił Tomasz Porwet, selekcjoner reprezentacji Polski oldbojów w futsalu i zaproponował rozegranie meczu charytatywnego dla Jacusia. Odpowiedź na tę propozycję mogła być tylko jedna. LKS „Skawa” ogłosił organizację rodzinnego pikniku charytatywnego na rzecz wsparcia leczenia i rehabilitacji Jacusia i zwrócił się z apelem o przyłączenie się do tego wydarzenia. Na apel odpowiedziało mnóstwo osób, organizacji, instytucji firm, wolontariuszy.
W niedzielne popołudnie, przy pięknej pogodzie piknik na boisku w Podolszu rozpoczął się od meczu piłki nożnej pomiędzy drużynami reprezentacji Polski oldbojów w futsalu oraz reprezentacją oldbojów gminy Zator. Emocjonujące spotkanie sędziowane przez ks. Bartłomieja Bachledę - Szeligę zakończyło się zwycięstwem gości 2:1. Goście przekazali na licytację meczową piłkę oraz koszulki z autografami.
Na piknik przyjechało też ponad stu motocyklistów. Oprócz prezentacji swoich maszyn motocyklistki i motocykliści włączyli się w akcję pomocy. Zebrali 2870 zł oraz brali udział w licytacjach.
Podczas pikniku przedstawiciele LKS Dąb Tomice przywieźli pieniądze (4430 zł) zebrane podczas turnieju zorganizowanego dla Jacusia w Tomicach dzień wcześniej. Piłkarze z Tomic przekazali też pamiątkowy emblemat, który zawiśnie obok łóżka Jacusia.
Nie zabrakło oczywiście strażaków - ochotników z Podolsza, Rozkochowa, Przeciszowa i strażaków-ratowników z powiatu chrzanowskiego. Sporym zainteresowaniem cieszył się fantastyczny pokaz ratowniczych umiejętności, polegający na wyłowieniu tonącego człowieka z nurtu Skawy.
W organizację włączyło się miejscowe Koło Gospodyń i Gospodarzy Wiejskich, które serwowało ,,prażone ‘’ i ciasta . Działaczki LKS prowadziły bufet, w którym sprzedawano napoje przekazane przez darczyńców. Jedna z rodzin upiekła na własny koszt i serwowała pizzę, inna osoba chleb ze smalcem domowej roboty. Był plac zabaw dla dzieci, warsztaty i animacje a także stragany zabaw przygotowane przez instruktorki z Regionalnego Ośrodka Kultury. Między gośćmi pikniku przechadzały się postaci z bajek i filmów w tym „Szalony Batman”.
Na scenie wystąpili młodzi artyści z Regionalnego Ośrodka Kultury w Zatorze oraz zespół "Chwila nieuwagi” z gościnnym udziałem Kuby Blokesza.
Wolontariuszki pod wodzą Asi Barcik prowadziły loterię fantową z darów przekazanych przez firmy i osoby prywatne, w której każdy los wygrywał oraz brał udział w dodatkowym losowaniu na koniec pikniku. Ta sama ekipa wolontariuszy prowadziła tez stoisko grillowe cieszące się dużym zainteresowaniem.
Swoje stoisko miała także policja. Byli z nami policjanci z komisariatu w Zatorze oraz z Komendy Powiatowej w Oświęcimiu.
Sporo emocji wzbudziła licytacja. Sponsorzy przekazali mnóstwo wartościowych przedmiotów m.in. rower, drukarkę 3D, vouchery, AGD.
Najbardziej wzruszającym momentem pikniku było odczytanie przez Marzenę Kajfasz listu od rodziców Jacusia. Oprócz podziękowań, wyrazów wdzięczności za wsparcie, rodzice Jacusia zapowiedzieli walkę o zdrowie syna! Karolina i Daniel Krzemieniowie niedzielę spędzili przy łóżku Jacusia, przygotowując się do podróży do kliniki Budzik w Warszawie. Rodzinę reprezentował na pikniku wzruszony dziadek Jacek Piegza.
- Organizacja tego wydarzenia wymagała nie tylko wielu spotkań , rozmów i uzgodnień ale i dużo pracy fizycznej w celu przygotowania nie tylko obiektu LKS i jego otoczenia jak np. brzegu Skawy gdzie odbyły się pokazy strażackie. Bardzo dziękuję wszystkim działaczom mojego Klubu za pracę, którą włożyli w te przygotowania, za zaangażowanie w trakcie imprezy oraz uprzątnięcie terenu po zakończeniu pikniku. Wykonali kawał dobrej roboty. Bardzo Wam dziękuję - mówi prezes LKS Skawa Podolsze i główny organizator pikniku Bogusław Bartula. - Trudno wyobrazić sobie organizację tej imprezy bez wsparcia i udziału w nim Regionalnego Ośrodka Kultury w Zatorze - dodaje B. Bartula.
Organizację pikniku wsparli:
kwiaciarnia Kwieciste Ranczo Zator, kiosk Ruch Grażyny Piekarczyk, Kwiaciarnia „Mrowiec” Zator, Spółdzielnia Obrotu Towarowego Sosnowiec, firma BESKID, LAJKONIK Skawina, AKSAM Osiek, Lidia i Mariusz Kubinek, WESTERN CAMP RESORT, FILL Zator, EUROWAFEL, MIKA DMUCHAŃCE Marcin Moskała, LOLLY POLLY Zator, Gospodarstwo rolne Dawid Jezierski, AGROPUNKT Zator, zakłady mięsne: KASTELIK, SOKOŁÓW, SZLAGOR, KAMIR, AMPOL, Małopolska Spółdzielnia Handlowa WIZAN, POLENSA, GELLWE, dyrekcja, uczniowie i grono pedagogiczne szkoły w Podolszu, salon GLAM MADAM Klaudia Cieślik, ASTRA STYL Bachowice, SEKRET URODY Justyna Kubarska, RAVI, PLASTUŚ Zator, DELTEX Zator, Maria Wójcik, Krzysztof Piela PAINTBALL ZATOR, Hurtownia Warzyw i Owoców OWOC Andrychów, CHEMOBUD Wadowice, Barbara Kasperek Kamska, Salon ODNOWA Agnieszka Szumniak, OLILEO HAND MADE Wioletta Kania, Hurtownia Warzyw i Owoców BORÓWKA Zator, ENERGYLANDIA, INKO Bartłomiej Wawro, MASPEX WADOWICE, HANA Zator, REVEL, Joanna Krupska, pracownicy sklepu HANA w Zatorze, Piekarnia MAJA, autoserwis ELGRECO Marek Kajfasz, salon groomerski WYCZESANY PIES, Antyki i graty ze starej szafy Michał Mamoń, ADAMEX Podolsze, ZMĄCZENI Kraków, Wytwórnia Wód SAHARA Zator, Mleczarnia Wieprz, sklep Taniej Się Nie Da, sklep OSKAR Zator, Anna Dziubek, Monika Hajda-Baluś z rodziną, Bar na Wadowickiej, Masarnia SMAKI PODOLSZA, ZGK Zator.
fot. Elżbieta Mostowik ROK Zator, Łukasz Dziedzic